Kilka nut o warzeniu piwa i porach roku. Nie jest to dziś kwestia dostępności, ale są też inne czynniki, które mogą mieć wpływ na sezonowość.
Tradycyjnie (powiedzmy 1000 lat temu), tak, przepisy piwowarskie różniłyby się w zależności od pory roku. Niektóre składniki, takie jak nasiona henbanu czy jęczmień, zachowują się niezwykle dobrze. Inne są bardziej świeże (zioła i takie tam). Jest prawdopodobne, że składniki gruzu różnią się w zależności od pory roku. Dziś to nie jest problemem. Poza niektórymi składnikami innych piw (piwo dyniowe, piwo z owocami sezonowymi), większość dzisiejszych piw nie zawiera składników, które są problematyczne do konserwacji przez ponad rok.
Istnieje jednak drugi problem. To znaczy, że piwa tradycyjnie mają inny czynnik, którym jest zawartość skrobi. Skrobia w znacznym stopniu przyczynia się do zwiększenia ilości kalorii w piwie, a zwykle ciemniejsze, bogatsze piwa mają większą ilość węglowodanów. Sensowne jest spożywanie większej ilości kalorii w chłodne dni niż w ciepłe, sensowne jest też to, że ciemniejsze, cięższe piwa byłyby preferowane zimą, a lżejsze latem (choć, jak można zauważyć, cięższe piwa wyszły z tradycji stosowania ich jako substytutów chleba dla mnichów na czczo, a więc miałyby zastosowanie przez cały rok w klasztorach).
Nie sądzę, aby miało to związek z dostępnością. Myślę, że zamiast tego ma to związek z sezonowymi oczekiwaniami i rezerwowaniem bogatszych, cięższych i wyższych piw skrobiowych na zimę (mamy wyższy metabolizm w zimie, patrz http://www.mate.tue.nl/mate/pdfs/4319.pdf , a generalnie mniejsza dostępność świeżych pokarmów przed nowoczesnym chłodzeniem i szybkim transportem). Nie wiem jednak, kiedy stało się to powszechne. Ogólnie rzecz biorąc, kiedy patrzę wstecz tysiąc lat temu, nie widzę w pierwotnych źródłach nic, co mogłoby sugerować cięższe słody w zimie. Próby do tej pory wydawałyby się więc spekulacyjne. Istnieje jednak dość oczywisty praktyczny wzór.
EDIT : Myśląc o tym, chciałbym zauważyć, że oprócz lagrów, bardzo trudno jest warzyć w zimie w chłodniejszym klimacie. Może być też składnik, gdzie cięższe, mocniejsze piwa lepiej się trzymają i dlatego lepiej trzymają się zimy.