Jest kilka dobrych odpowiedzi tutaj , ale do destylacji i być może wzmocnienia:
Głowice piwne są doskonałym wskaźnikiem właściwego serwowania, ponieważ jeśli jakaś liczba czynników, które mogą wpływać na smak są wyłączone, będą one również wpływać na głowę. Niektóre z nich to:
- Zbyt duża ilość ciepłej piany. Jeśli Twój serwer zrzuca tony piany do odpływu, aby napełnić szklankę wystarczającą ilością piwa, może być za ciepło.
- Zbyt duże ciśnienie w beczce sprawia, że piana jest zbyt duża. Piwowar zwęglił je do żądanego poziomu, bar może być nadmiernie gazowany.
- Zimne piwo nie pieni się zbytnio. Jeśli beczki są zbyt zimne lub bar serwuje piwo w zamrożonej szklance, Twoje piwo jest prawdopodobnie zbyt zimne. Zimne temperatury stępią smaki i zabiją aromaty. Oczywiście, jeśli lubisz piwo ze względu na jego smak, to jest to złe.
- Brudne szklanki mają tendencję do bardzo szybkiego rozpraszania piany, więc możesz pić to, co było wcześniej w szklance, lub szumowiny mydlane… żadna z tych rzeczy nie brzmi bardzo smacznie.
- Piwo niegazowane nie spienia się zbytnio. Niedowęglone piwo może mieć również nudne smaki, ponieważ tak wiele smaku opiera się na zapachu i nie można wyczuć lotnych aromatów, jeśli nie ma na nich zawrotów głowy.
Istnieją różne szkoły myślenia na głowie jako wskaźnik jakości lub świeżości piwa, ale realistycznie rzecz biorąc, będzie się to różnić w zależności od stylu. Pomyśl o gęstej, kremowej pianie Guinnessa, zdejmij ją i całkowicie zmień doświadczenie. Duża, luksusowa piana belgijska lub cieńsza, niekolorowa piana portierska.
Również bez dobrej piany z dużą ilością drobnych, wyskakujących pęcherzyków CO2, które rozpylają powietrze nad szklanką za pomocą lotnych olejków aromatycznych, nie miałbyś prawie tyle chmielowego smaku i zapachu w IPA lub przyprawach z belgijskiego stylu.