Dlaczego warto mieć pianę na piwie?
Widziałem, jak ludzie narzekają, gdy podawali piwo bez piany. Tak samo nie ma sensu dostawać szklanki pełnej piany.
Przy podawaniu piwa, ile jest odpowiedniej ilości piany i dlaczego jest to ważne?
Widziałem, jak ludzie narzekają, gdy podawali piwo bez piany. Tak samo nie ma sensu dostawać szklanki pełnej piany.
Przy podawaniu piwa, ile jest odpowiedniej ilości piany i dlaczego jest to ważne?
Co najważniejsze, dobra piana pomaga w uwalnianiu aromatów piwa, zwłaszcza chmielu. Aromat jest wszystkim, co pozwala cieszyć się dobrym piwem. Delektując się super-chmielowym IPA, należy zawsze używać szklanki, która zapewnia dużą powierzchnię, z której wyrosną aromaty.
Może również zapewnić przyjemne uczucie w ustach. Stout zdecydowanie korzysta z grubej, jedwabistej głowy.
I wreszcie, to oko cukierkiem.
Jeśli chodzi o odpowiednią ilość głowy, to jest ona różna. Ogólnie rzecz biorąc, w przeciętnej szklance kufelkowej chcesz mieć 1-2 szerokości palca głowy. Niektóre hefeweizens i dowcipne piwa są najlepsze z trochę więcej.
Oprócz prostego wytłumaczenia dla osób lubiących pianę, brak piany może wskazywać na problemy z piwem. Na przykład:
Może to oznaczać, że szklanka jest brudna, lub że na szklance pozostały resztki mydła. Może to wpływać na smak piwa.
Może to oznaczać, że piwo straciło saturację (piana tworzona przez gaz szybko wydostający się z roztworu w piwie). W przypadku wielu form przechowywania brak ciśnienia wewnętrznego będzie wskazywał na to, że nie są one już odpowiednio uszczelnione, co ułatwia przedostawanie się infekcji do piwa lub jego utlenianie.
Jeśli chodzi o idealną ilość piany, to w pewnym stopniu będzie ona zależała od stylu piwa.
Jednym z najważniejszych zadań piany jest ochrona piwa przed utlenianiem. Dlatego niektóre szklanki do piwa mają na dnie szorstką plamę, z której pęcherzyki będą miały miejsce do “kiełkowania”. W szkle Duvela jest to na przykład laserowo wygrawerowane gotyckie “D”. Kiedy piwo znajduje się w szklance (Duvel jest silnie gazowany), można zobaczyć pęcherzyki unoszące się z szorstkiego miejsca i tworzące na piwie koc ochronny, dzięki czemu smak zachowuje się długo po nalaniu.
Tu, w Holandii, pijemy głównie piwo nalewane z około ¼ szklanki wypełnionej pianą i uważamy, że piwo nie jest już tak dobre, gdy nie ma w nim piany, ponieważ nie ma już saturacji. Ale nie wiem, jak to jest w innych krajach, więc uważam, że to piwo i w zależności od kraju, ile piany znajduje się w szklance.
Muszę powiedzieć, że przed rozpoczęciem warzenia nie lubiłem piany, ale kiedy zaczynasz zajmować się piwem niskoemisyjnym, staje się ona interesująca. Właśnie kupiłem tę dziwną “head maker”, ultra piwną rzecz, która jest naprawdę dziwna, wygląda jak seks-zabawka, ale tworzy głowę za pomocą ultradźwięków. Wystarczy włożyć ją do piwa i wcisnąć dno. Z niektórymi piwami zdecydowanie dodaje smaku, zwłaszcza piwami chmielowymi.