2014-02-07 23:37:01 +0000 2014-02-07 23:37:01 +0000
10
10

Ile fermentacji odbywa się po butelkowaniu w UFO?

W Harpoon’s UFO series (i innych pokrewnych produktach innych firm) piwo jest butelkowane niefiltrowane, więc część drożdży przenosi się do butelkowanego piwa.

Tak długo, jak długo piwo jest przechowywane w chłodnym miejscu, ponieważ nie sprzyja wzrostowi drożdży, ile będzie fermentacji? Czy oprócz wytwarzania dodatkowego dwutlenku węgla, który ostatecznie niszczy piwo, jest to szkodliwe, gdy następuje to w krótkim okresie czasu?

Odpowiedzi (2)

8
8
8
2014-02-08 00:47:48 +0000

Zależy to od zawartości cukru w piwie butelkowanym.

Jeśli piwo jest klimatyzowane w butelce, celowo dodaje się niewielką ilość cukru, aby zwęglić piwo. Po zjedzeniu przez drożdże całej ilości cukru, przestają one produkować dwutlenek węgla i opadają na dno butelki. Nie jest to w żaden sposób fizjologicznie szkodliwe, ale piwo może wymagać ostrożnego nalewania, aby uniknąć zbyt dużej ilości drożdży w szklance.

(Jeśli piwo jest gazowane w browarze, drożdże mogą mieć wpływ na smak piwa, ale nie wytwarzają żadnego CO2)

Harpoon’s UFO wydaje się być klimatyzowane w butelce, co oznacza, że dwutlenek węgla jest wytwarzany naturalnie przez drożdże. To hefeweizen, gdzie charakter drożdży jest rzeczywiście pożądany - większość ludzi zaleca wlać połowę butelki, zawirować ją, aby zawiesić pozostałe drożdże, a następnie wlać resztę.

(Teraz domowe piwo przeklęte _ może być szkodliwe, jeśli podczas butelkowania doda się zbyt dużo cukru - butelki mogą eksplodować i spowodować uraz. Samo piwo nie staje się jednak szkodliwe).

4
4
4
2014-02-08 13:53:53 +0000

Drożdże najprawdopodobniej przestały fermentować do czasu otrzymania butelki, biorąc pod uwagę, że prawdopodobnie mają one już co najmniej 5 dni.

Drożdże przestają fermentować, kiedy fermentujące cukry zostały spożyte. Nie oznacza to, że spożywają wszystkie cukry zawarte w piwie, ale tylko te, które ulegają fermentacji. Większość piwa zawiera zarówno fermentowalne, jak i niefermentowalne cukry. Dzięki temu po zakończeniu procesu fermentacji w piwie pozostaje jeszcze trochę cukrów niesfermentowalnych.

Mało prawdopodobne jest, aby nawet w stanie ciepłym drożdże produkowały więcej dwutlenku węgla lub powodowały jakiekolwiek szkody w piwie - nie ma nic dostępnego, co mogłoby spowodować ich metabolizm, więc kłaczą na dno i przechodzą w stan uśpienia.