Co jest takiego wyjątkowego w piwie korona?
Słyszałem wiele o koronie, jeśli chodzi o jej smak i bycie wspaniałym napojem alkoholowym! Jest warte szumu czy tylko chwilowej mody ?
Słyszałem wiele o koronie, jeśli chodzi o jej smak i bycie wspaniałym napojem alkoholowym! Jest warte szumu czy tylko chwilowej mody ?
Do tego “szumu” przyczynia się kilka głównych rzeczy.
Po pierwsze jest to dodatek limonki. Dodaje ona kwasku cytrynowego, który dobrze komponuje się z jasnym piwem i nadaje mu unikalny zing, którego nie znajdziesz w innych łatwo dostępnych piwach.
Po drugie, jest to lekkie piwo, które łatwo i przyjemnie się pije. Może nie mieć bogatych nut, które niektórzy kochają, lub specjalnych cech, ale to, co zyskuje, to szeroki urok i produkt, którego nie można naprawdę nienawidzić, nawet jeśli nie do końca go kochasz. Jest to bardzo orzeźwiające piwo do picia w porównaniu z cięższym piwem lager lub IPA.
Wreszcie, jest marketing / atmosfera to ucieleśnienie. Jest bardzo prawdopodobne, że jest to mniej istotny czynnik, ale często wspomina się o tym, że w czasie relaksu na plaży ma się ładną koronę, albo że piwo jest skorelowane z tym wizerunkiem w głowie, więc ma się również ten czynnik mentalny.
Sprowadza się to do tego, że oprócz recenzji i “klasy”, należy pić te piwa, które się lubi, a dla wielu osób nie będących znawcami Corona bardzo dobrze pasuje do tego rachunku.
Corona była kiedyś tanim meksykańskim piwem dostępnym w USA. Kiedy jego popularność nieco spadła, skrzydło marketingowe firmy postanowiło dostarczyć prowokacyjne reklamy i podnieść cenę. Amerykanie kupili to (marketing) i teraz Corona jest “pożądanym” piwem w USA.
To moje ujęcie oparte całkowicie na osobistej obserwacji i tym: http://www.aef.com/pdf/effie/corona\_2006.pdf
Corona nie jest pierwszym, który użył tego podejścia marketingowego, Złote Schnapps zrobił tę samą rzecz i były nieco udane, choć nie miały tego wiatraka, który miał Corona.
Pamiętasz Złote Schnapps? Kiedyś był to tani sznaps, z kuszącymi i interesującymi “złotymi” płatkami, które powoli dryfowały po napoju.
Nowe Złote Sznapsy są droższe, a firmy podkreślają “złote” płatki… Nie patrzyłam, ale założę się, że ten marketing również działał.
Moje dwa centy - Corona to piwo dostępne (zarówno pod względem geograficznym, jak i smakowym). Można ją dostać wszędzie i nie zawiera ona żadnego z silnych smaków, które pochodzą z liberalnego wykorzystania chmielu, słodu lub drożdży (takich jak IPA, stout lub belgijskie odmiany).
Lagers są na ogół łatwe do picia, a w połączeniu ze świetną kampanią marketingową i odrobiną limonki sprawia, że prawie każdy może wypić 3 lub 4 piwa.
Nie nazwałbym tego nawet modą, to tani napój, który jest lekki i niezbyt alkoholowy. Myślę, że bardziej niż cokolwiek innego, Amerykanów przyciągają reklamy meksykańsko-fiestowe i czują się po prostu, jakby to uczyniło chwilę bardziej uroczystą.
Zastrzeżenie: Nie jestem fanem Corony.
Najbardziej podoba mi się Korona to, że jest to lekki niedźwiedź i bardzo dobrze łączy się z wapnem. W ten sposób latem, kiedy to jest jak, jest to bardzo orzeźwiające piwo i łatwe do picia. Również w ten sposób jest sprzedawany, jako piwo na “letnią imprezę”, więc dobrze pasuje do swojej roli.