2018-04-15 19:25:32 +0000 2018-04-15 19:25:32 +0000
6
6
Advertisement

Czy dodanie miodu do wina butelkowanego zwiększa zawartość alkoholu?

Advertisement

Kupiłem Montepulciano, dodałem 80 gramów miodu i trochę pieprzu, a następnie włożyłem do lodówki. Szklanka tego wina po 24 godzinach wydawała mi się bardziej alkoholowa niż ta, która była pierwotnie. Czy to jest psychologiczne, jak czytałem, że tak było (ale nie mogę znaleźć źródła teraz, i mam tendencję do myślenia, że to nie jest prawda), czy wzrost ABV jest prawdziwe?

Advertisement
Advertisement

Odpowiedzi (3)

8
8
8
2018-04-16 19:41:00 +0000

Bardzo mało prawdopodobne, że alkohol poszedł w górę. Cztery powody.

  1. Alkohol już zawarty w winie stanowi barierę dla drożdży do ponownej fermentacji.
  2. Siarczyny znajdujące się w winie mogą hamować ponowną fermentację, jeśli jeszcze się nie rozproszyły.
  3. Zimne temperatury, które również będą hamować fermentację.
  4. Wiele komercyjnych win jest sterylnie filtrowanych, więc liczba drożdży jest od zera do bardzo, bardzo malutkich.

Tak więc, w ciągu 24 godzin jest bardzo mało prawdopodobne, że ponownie się sfermentuje. Twoje postrzeganie alkoholu może być wzmocnione przez dodany przez Ciebie cukier. Wina wysokoprocentowe rutynowo smakują “słodsze” dla wielu ludzi, nawet jeśli poziom cukru jest niski. Być może oszukałeś się, żeby myśleć o słodkim winie = wyższym alkoholu.

7
7
7
2018-04-16 02:38:52 +0000

To całkiem nieprawdopodobne.

Biorąc pod uwagę, że było to komercyjne wino, nie było dużo żywych, żywotnych drożdży w butelce. Zwłaszcza jeśli dodano by siarczyny, wywołanie dodatkowej fermentacji byłoby prawdopodobnie trudne.

Ponadto, chłodzenie go przez całą dobę oznacza, że nawet jeśli istniały żywe drożdże niehamowane przez siarczyny, jest bardzo mało prawdopodobne, że mogło dojść do dużej fermentacji. Możliwe, że można było zaobserwować pewną fermentację z powodu efektu Crabtree'a, ale nie byłaby ona duża.

1
Advertisement
1
1
2018-04-24 10:26:49 +0000
Advertisement

Uczucie alkoholowości podczas degustacji zależy w dużym stopniu od wielu czynników, takich jak temperatura napoju, zawartość cukru, gliceryny i kilku innych cząsteczek, a także oczywiście od osobistych zdolności degustatora i poprzedzających go degustacji. W odniesieniu do obecnej sytuacji, prosty eksperyment jest degustacją porównawczą: trzymając dwie szklanki tego samego wina, w zamkniętych szklankach (uszczelnionych plastikową folią w celu ograniczenia natleniania/utleniania), odłożyć butelkę z miodem do lodówki; następnie na kilka minut przed degustacją wyjąć je wszystkie z lodówki, podać szklankę z butelki (“szklanka 1”), w “szklance 2” (jedna z lodówki) dodać tę samą względną ilość tego samego miodu, który został dodany do butelki, a w ostatniej szklance lodówki (“szklanka 3”) dodać tę samą względną ilość białego cukru. Ponownie uszczelnij trzy szklanki, aby wymieszać “2” i “3”, i pozwól im rozpuścić ich dodatki (nie zapominając o potrząsaniu “szklanką 1” tak samo jak dwoma pozostałymi), a na koniec uzyskać wszystkie trzy w tej samej temperaturze. Następnie spróbuj, lub lepiej, niech ktoś spróbuje, nie wiedząc, co to jest co (ślepy smak)… Nie jest to skomplikowany eksperyment, ale na pewno najlepszy sposób, aby wiedzieć. Mój zakład to “1” i “2” będzie uważany za prawie taki sam, a w końcu trochę bardziej alkoholowy niż “3”. I moja propozycja na wyjaśnienie jest to, że w miodzie, są inne molekularne chemikalia, które zwiększają poczucie alkoholu (etanol) (inne “-ol” i estry…?).

Advertisement