2020-02-13 01:26:14 +0000 2020-02-13 01:26:14 +0000
2
2

Dlaczego niektórzy ludzie dodają oliwki do piwa?

Mieszkam w Minnesocie i widzę ludzi, którzy wkładają oliwki do piwa i nigdy nie rozumiałem dlaczego.

Odpowiedzi (1)

4
4
4
2020-02-14 23:42:24 +0000

Dlaczego niektórzy ludzie dodają oliwki do piwa?

Poza oczywistym powodem, bo mogą, wydaje się, że jest ku temu kilka powodów.

  • Niektórzy lubią to robić.
  • Oliwki całkiem nieźle komponują się z niektórymi gatunkami piwa.
  • Dla niektórych jest to swego rodzaju tradycja: beertini.
  • Jest to część kultury barowej na Środkowym Zachodzie.

Oliwki wciąż mają ten bardzo potrzebny słony smak, który utrzymuje nas w pragnieniu i sprawia, że nasze piwo jest o wiele bardziej doceniane, a przy tak wielu odmianach dostępnych oliwek, ich połączenie z niektórymi świetnymi piwami rzemieślniczymi jest doskonałym wyborem! A skoro oliwki są używane w koktajlach od dziesięcioleci, dlaczego nie miałyby się sprawdzić w piwie? Kluczem jest znalezienie odpowiedniego połączenia.

Eksperymentując z różnymi oliwkami i rodzajami piwa, doszedłem do jednego wniosku - nie należy sięgać po piwo ciemniejsze niż amber ale. Piwa takie jak stout czy deep IPA w połączeniu z oliwkami sprawiały wrażenie gorzkich. Chmiel wydawał się konkurować z oliwkami i być może z solanką, ale cokolwiek jaśniejszego niż bursztynowe piwo było naprawdę smaczne!

Oto jak niektóre z moich ulubionych oliwek Delallo okazały się być dobrym połączeniem z pięcioma gatunkami piwa.

Oliwki Calamata + Belgijskie Ale

To popularne oliwki pochodzące zazwyczaj z Grecji, o gładkiej skórce i wyrazistym smaku. Są zdecydowanie łagodniejsze w smaku i bardzo dobrze komponują się z lekkim i rześkim belgijskim piwem. Belgijskie piwa są znane z tego, że zawierają przyprawy w procesie fermentacji, co również dobrze komponuje się z oliwkami.

Zielone oliwki Piccante + Hefeweizen

Piccante oznacza pikantny i te oliwki Sevillano są połączone z płatkami czerwonej papryki. Mimo, że oliwki nie są zbyt ostre, potrzebowałem piwa, które złagodziłoby ostry smak, ale jednocześnie pozwoliło wydobyć smak oliwek i Hefeweizen zrobił to doskonale. Piwo jest rześkie i powinno być podawane dobrze schłodzone. To idealna para przekąsek na ciepłe, letnie dni!

Oliwki Castelvetrano + Saison

Te sycylijskie zielone oliwki są maślane i gładkie, mają delikatny smak i łagodny aromat. Połączenie ich z lekkim i owocowym Saisonem miało sens. Saisony nie są tak powszechne wśród innych belgijskich piw pszenicznych, ale mają charakterystyczny rześki i świeży letni smak, co czyni je doskonałym połączeniem z oliwkami Castelvetrano.

Olives Jubilee Mix + Red Amber Ale

Ponieważ ta mieszanka składa się z oliwek Kalamata, Picholine i zielonych marynowanych w pikantnych przyprawach, wybór piwa musiał być odważny, ale nie tak mocny jak ciemny stout. Degustacja tych przyprawionych oliwek z czerwonym, bursztynowym piwem zdawała się przełamywać szczęście piwa i uwydatniać przyprawy zawarte w oliwkach. Ta para była chyba najodważniejsza ze wszystkich kombinacji, ale nadal bardzo smaczna.

Aglio Green Pitted Olives + Pilsner Lager

Włoskie zielone oliwki o konsystencji podobnej do Castelvetrano, ale pokryte kawałkami posiekanego czosnku. Czosnek nie jest przytłaczający i dobrze komponuje się z lekkim Pilsner Lagerem. Niektórzy mogą powiedzieć, że ten rodzaj piwa nie jest zbyt ekscytujący. Jest naprawdę lekkie, ale pozwala czosnkowi prześwitywać przez oliwki Aglio. To jest piwo na szybki piknik w gorący letni dzień. Rzuć koc i ciesz się! - Przewodnik parowania oliwek i piwa ](https://www.delallo.com/blog/olive-and-beer-pairing-guide/#)

Umieszczenie oliwki w szklance piwa stało się znane jako beertini.

Na pierwszy rzut oka “Beertini” jest najlepszym żartem o ojcu - czymś, co ojciec z sitcomu mógłby żartobliwie uznać za swój ulubiony drink po tym, jak usłyszał, że ktoś zamówił Appletini. Jego kumple noszący flanelowe koszule chichotali i przewracali oczami, ściskając kufle, zadowoleni ze swojego klasycznego, bezproblemowego wyboru piwa.

Jednak w niektórych rejonach Środkowego Zachodu połączenie piwa i oliwek znane jako Beertini (zwane również Minnesota, North Dakota lub Wisconsin Martini, w zależności od lokalizacji) jest nie tylko bardzo realne, ale również głęboko zakorzenione w kulturze barowej.

W swojej najbardziej elementarnej formie, Beertini jest drinkiem i przekąską barową w jednym. Sposób, w jaki pijący przygotowuje swoje Beertini, zależy zarówno od tego, co jest dostępne, jak i od indywidualnych upodobań: można użyć piwa z puszki lub z beczki, podobnie jak kufla lub szklanki do piwa jasnego, a liczba oliwek może wahać się od kilku do całej miski, jeśli tylko ruszy Cię duch. Przyrządzanie beertini to proces prób i błędów.

To, czego drinkowi brakuje w barwnej historii jego powstania (nikt nie wie - lub szczerze mówiąc, nie obchodzi go to - skąd wzięło się pierwsze Beertini), nadrabia prostymi, najlepszymi praktykami. Odmiany piwa rzemieślniczego nie muszą być stosowane, a oliwki mogą być tylko zielone - takie, które najczęściej można znaleźć pływające we własnych sokach na zakurzonych blatach barów. Chcesz zaszaleć i użyć zielonej oliwki nadziewanej serem pimento lub serem pleśniowym? Nie ma problemu. Spróbuj jednak wrzucić do piwa czarną oliwkę i zobacz, jak wygląda sala. podnieść zbiorową brew.

Oliwki, a często także odrobina soku z oliwek, rozjaśniają piwo i pokazują, jak najskromniejsze składniki mogą stać się idealną, dziwną parą. Stanowią one również czarującą lekcję chemii barowej. Po wlaniu do szklanki z piwem, oliwki nie osiadają na dnie, ani nie plączą się na górze szklanki. Zamiast tego kiwają się w górę i w dół, opadając i unosząc się jak maleńkie, jadalne łodzie podwodne. Jest to wręcz hipnotyzujące.

Podróżuj trochę dalej w dół do Południowej Dakoty, a napotkasz odmianę bezceremonialnie nazwaną “Czerwone piwo ” (czasami znane jako “Krwawe piwo ”), które wzywa zarówno oliwki, jak i sok pomidorowy, aby rozjaśnić standardowy lager. Dodatek soku pomidorowego nasuwa podobieństwa do Michelady - oczywiście bez odrobiny pikanterii. Nikt jednak nie jest do końca pewien, czy te dwa napoje mają wspólnego przodka, czy może jest to przypadek wielu niezależnych odkryć w tym samym duchu, co rachunek lub teoria doboru naturalnego.

Wydaje się też, że istnieje niemal nieskończona liczba permutacji i kombinacji sposobu, w jaki można przygotować Czerwone Piwo. Kilka osób sugeruje zamianę pomidora na sok pomarańczowy, jeśli jest przed południem, aby stworzyć “Mimozę dla ubogich”, podczas gdy inni twierdzą, że im więcej oliwek można wrzucić do szklanki, tym lepiej. Niektórzy wolą nawet dodatkowe chrupanie ogórka .

Weber szacuje, że Czerwone Piwo (lub Beertini) można znaleźć w prawie każdym barze w Południowej Dakocie, ale nie jest zbyt optymistycznie nastawiony do przyszłości tego napoju. Rzemieślnicze browary już od lat rosną w siłę na całym Środkowym Zachodzie, wspierane głównie przez boom entuzjastów z pokolenia millenialsów, podczas gdy Beertini i Red Beer to barowe cacka poprzedniego pokolenia.

Ale trudno sobie wyobrazić, żeby oliwkowe kufle zniknęły w najbliższym czasie. Praktyka ta jest w końcu prawdziwym świadectwem kreatywności pijących ze Środkowego Zachodu i ich ducha mosiężnej, błękitnej pracowitości. - Jak Beertini stało się podstawą Midwestern ](https://punchdrink.com/articles/how-the-beertini-red-beer-cocktail-became-a-midwestern-staple/)

Niektóre bary w Hiszpanii podają oliwki jako przekąskę w barze, więc wygląda na to, że piwo i oliwki są nieco bardziej powszechne niż tylko na Midwest!